Czy w dwie osoby można stworzyć akcję społeczną, pokazującą materiałami wideo oraz opowiadaniami tekstowymi ponad 80 niezwykłych ludzkich historii zmagań z chorobami i grożbą aborcji? Żyją bowiem wśród nas tacy, którzy mogli zostać zabici, podpadając w łonie matki pod tzw. przesłanki aborcyjne, ale dostali szansę na życie. I wykorzystują ją! Oto kampania „Każde życie jest cudem”, za którą stoi małżeństwo znanych w Polsce proliferów: Magdalena Korzekwa-Kaliszuk i Zbigniew Kaliszuk.

W poniedziałek 14 czerwca 2021 r. odbyła się w Warszawie konferencja prasowej inaugurująca tę kampanię a także działalność podmiotu ją prowadzącego, czyli Fundacji Grupa Proelio. W trakcie tego wydarzenia swoim doświadczeniem dzielili się bohaterowie poruszających reportaży, które dostępne są już na stronie cudzycia.pl.

Magdalena Korzekwa-Kaliszuk zaprezentowała nową inicjatywę

W ramach akcji „Każde życie jest cudem” planowana jest realizacja łącznie ponad 15 krótkich reportaży filmowych oraz zebranie świadectw pisanych o ludziach, którzy mogli zostać zabici, bo pozwalało na to prawo aborcyjne lub ktoś wywierał presję na ich rodziców, aby dokonali tego czynu. Dwa pierwsze reportaże oraz ponad 80 świadectw pisemnych można już dziś zobaczyć na stronie cudzycia.pl oraz w mediach społecznościowych. Za realizację nagrań wideo odpowiada filmowiec Damian Żurawski, twórca m.in. nagradzanego dokumentu „Orzech. Zawsze chciałem być z ludźmi”.

– Aborcyjny „wybór” to nie jest odpowiedź na hipotetyczne pytanie, czy chce się mieć dziecko, ale decyzja o życiu lub śmierci dziecka, które już żyje i istnieje. Chcemy przemienić serca i sumienia Polek i Polaków. Pokazać, że każdy człowiek, zasługuje na życie – mówi Magdalena Korzekwa-Kaliszuk współzałożycielka Fundacji. Dała się ona poznać wcześniej z działalności w organizacji CitizenGo Polska, która przeprowadziła wiele skutecznych kampanii m.in. w obronie dzieci nienarodzonych, praw rodziny, czy też przeciwko agresywnej propagandzie ideologii gender (podobnie jak Stowarzyszenie Piotra Skargi w swoich serwisach Protestuj.pl i Popierajmy.pl). Teraz pracując z mężem już na własny rachunek, skupiła się na kwestiach prolife i trzeba przyznać, że od początku czyni to z rozmachem.

Przeżyła aborcję, urodziła się i żyje mimo wad letalnych – niezwykłe historie prolife

Historie opowiedziane już dotąd w kampanii „Każde życie jest cudem” to wzruszająca podróż przez różne, często dramatyczne historie walki z chorobami, wadami genetycznymi, rehabilitacją i niepełnosprawnością, ale zawsze jednak kończące się optymistycznym wnioskiem i podsumowaniem. Ludzie ci żyją z różnymi wadami rozwojowymi, na podstawie których jeszcze niedawno kwalifikowano w Polsce do aborcji: zespołem Downa (najczęstszy powód aborcji, dotykał aż 40% przypadków), wodogłowiem, rozszczepem kręgosłupa, wadami serca, nie w pełni wykształconymi rękami, rybią łuską, zespołem Turnera. Jak zwraca uwagę Magdalena Korzekwa-Kaliszuk, ich wady, choć niewątpliwie wiążące się z wieloma trudnościami dla nich i ich rodziców, nie stanowią przeszkody w doświadczaniu szczęścia, radości i miłości. Patrząc na nich, łatwo możemy sobie wyobrazić jak mogło wyglądać życie tych osób, którym nie dane było się urodzić.

– Wśród historii, które przedstawiamy, nie unikamy też najtrudniejszych przypadków, czyli tych, gdy dziecko miało wadę letalną i umarło wkrótce po porodzie. Świadectwa rodziców, którzy doświadczyli tej dramatycznej sytuacji i zdecydowali się podzielić z nami bardzo osobistymi przeżyciami, nie pozostawiają wątpliwości, że zarówno dla dziecka jak i dla rodziców najlepsze jest, gdy jest im dane przeżyć choć krótki czas razem – mówi współzałożycielka Fundacji Grupa Proelio.

 

Źródło: Grupa Proelio

 

Warto przeczytać także: Nazywają się dziennikarzami. Ustawę legalizującą zabijanie ludzi przedstawiają jako „ratunkową”