Odnalezienie skutecznej i uniwersalnej metody leczenia stwardnienia rozsianego to wciąż marzenie najlepszych lekarzy. Poszukiwania jednak intensywnie trwają, a prym w nich wiedzie kliknika zbudowana za prywatne pieniądze znanego inwestora i analityka ekonomicznego. Cezary Głuch opowiedział o swojej walce o odwrócenie choroby u kikudziesięciu pacjentów.
Stwardnienie rozsiane (SM) to poważna choroba neurologiczna, która wywołuje różnorodne i trwałe skutki w stanie zdrowia i jakości życia chorego. Jeszcze do niedawna panowało społeczne przekonanie, że choroba stwardnienie rozsiane jest nieodwracalnym schorzeniem, którego postępy można jedynie spowalniać.
W tym kontekście niezwykle ciekawą inicjatywę społeczną podjął Cezary Głuch, znany w mediach społecznościowych jako Trader21. Na codzień zajmuje się on ekonomią, finansami i inwestycjami kapitałowymi. Prowadzi m.in. serwis Intependent Trader, wydaje publikacje o tematyce finansowej i świadczy usługi konsultingowe. Jednak mniej znaną stroną jego działalności publicznej jest niewielka prywatna kliknika, która od trzech lat funkcjonuje we Wrocławiu.
„Determinacja i pieniądze robią swoje”
Twórca kliniki nie ukrywa, że za ideą jej powstania kryły się względy i motywacje osobiste. Chciał on bowiem pomóc krewnemu, który zaczął zmagać się z tą niezwykle skomplikowaną i wciąż słabo medycznie rozpoznaną chorobą. Jako że stan bliskiej osoby nieustannie się pogarszał a przyjmowane przez nią leki przynosiły efekty uboczne bardziej dolegliwe od spodziewanych rezultatów leczniczych, Cezary Głuch zaczął działać na własną rękę.
– Mam w rodzinie osobę chorą na stwardnienie rozsiane. W 2008 roku pojawiła się diagnoza. Kiedy usłyszałem diagnozę, zacząłem szukać rozwiązania. Generalnie, wypróbowałem ok. 100 różnych terapii, technik terapeutycznych w kilkunastu krajach i dwie rzeczy okazały się nadzwyczaj skuteczne. Pierwszą są komórki macierzyste, które potrafią odbudować zniszczone obszary mózgu czy rdzenia kręgowe, cofają symptomy, kupują ci czas. Natomiast czymś, co usunęło ogrom symptomów był zabieg CCSVI, polegający na udrożnieniu przepływów w żyłach – mówi w wywiadzie dla kanału Efekt Wytrwałości znany analityk ekonomiczny i zarazem bloger.
Zabiegi, które Trader21 podejmował dla bliskiej osoby, miały miejsce w różnych krajach, takich jak Kostaryka, Stany Zjednoczone. Najwięcej determinacji w eksperymentach mających na celu odnalezienie nowej metody leczenia wykazał dr Salvatore Sclafani. Uznawszy za najbardziej rokujący zabieg CCSVI, obaj panowie postanowili zorganizować testy stosowania udrażniania przepływów w żyłach w Polsce i w Stanach Zjednoczonyh. Działania te miały połączyć wiedzę i doświadczenia neurochirurgów, neurologów i chirurgów naczyniowych. Znalazły instytucjonalnie ujście w projekcie badawczym, który zgłoszono do władz polskich.
Klinika w Poznaniu – w poszukiwaniu skutecznej metody na stwardnienie rozsiane
– Najbardziej spektakularne przypadki wyglądały tak, że pacjent wjeżdżał do szpitala na wózku a wychodził o własnych siłach. Profesor Sclafani po prostu widział, że to działa i dostrzegał szansę zaangażowania w projekt większej liczby specjalistów z całego świata. Dostaliśmy na to zgodę komisji bioetycznej i do tej pory przebadaliśmy kilkudziesięciu pacjentów, złożyliśmy już dokumenty z pierwszego etapu badania do komisji bioetycznej i wnioski są takie, że u 34% badanych mamy poprawę subiektywną i obiektywną (…) U części osób anatomia nie pozwala na poprawę tych przepływów. Ale wprowadzamy zmiany do naszego badania, dzięki którym być może obejmiemy nim kolejną grupę osób – mówi Cezary Głuch w przytoczonej wyżej rozmowie.
Po kilkudziesięciu pacjentach i eksperymentowaniu z różnymi trybami dokonywania zabiegów, m.in. z konieczności obejścia administracyjnych i biurokratycznych obostrzeń, klinika została przeniesiona do Poznania i tam we współpracy z prywatnym szpitalem, wykonuje kolejne operacje. Trader21 ma już swoją satysfakcję płynącą z dotychczasowych dokonań, gdyż udało mu się pomóc krewnemu. W pewnym momencie przekazał udziały i władzę decyzyjną specjalistom zatrudnionym w klinice. Sam wycofał się z działalności, pozwalając lekarzom na dalszy rozwój badań nad leczeniem stwardnienia rozsianego.
Rozmówca Tomasza Grzymskiego przyznał, że każda taka operacja typu CCSVI nie należy do tanich – wymaga wkładu co najmniej kilkudziesięciu tysięcy złotych. Ale wśród pacjentów jego klikniki kilkanaście przypadków to były osoby, które prosząc o pomoc, przyznały otwarcie, że nie mają pieniędzy na pokrycie kosztów operacji. Klinika sfinansowała bądź dofinansowała ich leczenie sama, z majątku założyciela. Niestety, w świetle istniejących przepisów, za każdą taką operację realizowaną w ramach programu badawczego konieczne jest odprowadzenie podatku VAT.
Obecnie działalność założona przez Głucha funkcjonuje w Poznaniu pod nazwą Better Life Research. Jest zlokalizowana w Centrum Medycznym HCP i stale poszerza dziedziny działalności – jak choćby ostatni projekt badawczy dotyczący optymalizacji diagnostyki i terapii chorób odkleszczowych (boreliozy).