Hiszpanie nie chcą zmiany czasu. Kiedy zaprotestują Polacy?

Hiszpanie nie chcą zmiany czasu. Kiedy zaprotestują Polacy?

czas letni czas zimowyNadszedł czas, żeby nie zmieniać czasu – takie jest hasło kampanii, która trwa w hiszpańskich sieciach społecznościowych. Mieszkańcy kraju krytykują nakaz przestawiania zegarów i domagają się powrotu do czasu uniwersalnego Greenwich, który obowiązywał w Hiszpanii do 1942 roku.

Hiszpanię przecina południk zerowy, zwany też „południkiem Greenwich”. Jednak 73 lata temu Franco na dowód przyjaźni z Hitlerem zmienił czas na środkowoeuropejski. Zdaniem wielu kardiologów, neurologów i psychologów, zamiast przesuwać zegarki o godzinę, należałoby wrócić do czasu uniwersalnego. „To jest temat, który dotyczy całego społeczeństwa. Obowiązujący w Hiszpanii czas wymusza na nas niezdrowy rytm pracy i pozbawia wypoczynku” – podkreślał Ignacio Boqueras, kierujący Narodową Komisją ds. Racjonalizacji Godzin Pracy. Do komisji, która od lat domaga się odejścia od czasu środkowoeuropejskiego, należy 127 instytucji, m.in. rząd, siedem ministerstw i związki zawodowe. W styczniu jej członkowie spotkali się z parą królewską, aby poparła inicjatywę i głośno opowiedziała się za przejściem Hiszpanii na tzw. czas Greenwich.

Podobny problem pojawia się w licznych dyskusjach przy okazji dwukrotnej corocznej zmiany czasu w Polsce. Stanowi ona pewnego rodzaju uciążliwość i coraz częściej jest tematem prześmiewczych memów i żartów. Polska w całości położona jest w strefie czasu środkowoeuropejskiego, mimo tego dwukrotnie w roku musimy przestawiać zegarki o godzinę: w 2015 roku na czas letni w dniu 28 marca i na czas zimowy w dniu 24 października.

 

Źródło: Bankier.pl