Jak poinformował Dariusz Wasilewski, koordynator Rajdu Konnego Szlakiem Króla Jana III Sobieskiego w 330. rocznicę Wiktorii Wiedeńskiej, rajd konny nie dojdzie do Wiednia. Władze austriackiej stolicy zakazały bowiem konnej defilady.
Początkowo rajd upamiętniający Wiedeńską Wiktorię, miał odbyć trasę z Krakowa do Wiednia. W 14 dni uczestnicy rajdu mieli przebyć 570 km.
Ostatecznie jednak rajd zakończy się w Tarnowskich Górach. Poinformował o tym Dariusz Wasilewski w rozmowie z „Naszym Dziennikiem”. Powód? Gdyby uczestnicy rajdu dotarli do Wiednia, musieliby tam defilować pieszo.
Wasielewski wyjaśnił, że władze Wiednia uznały, iż konie mogą być niebezpieczne dla ludzi. „Przecież na całym świecie konie biorą udział w paradach i defiladach i nikomu krzywdy nie robią” – ocenił Wasilewski na łamach „Naszego Dziennika”.
Zdaniem koordynatora wydarzenia, przeciwko konnej defiladzie w Wiedniu opowiedzieli się też ekolodzy i pacyfiści. Ci drudzy uznali, że defilada husarii to nawoływanie do działań wojennych.
Źródło: PCh24.pl