W Paryżu tysiące ludzi protestowały przeciwko poniżaniu chrześcijan

W Paryżu tysiące ludzi protestowały przeciwko poniżaniu chrześcijan

katolicy we Francji„Chrystus poniżany, chrześcijanie oburzeni!”- takimi hasłami protestowali wczoraj Francuzi. Ulicami Paryża przeszło kilka tysięcy katolików w proteście przeciw wystawianej w stolicy bluźnierczej sztuce.

W Paryżu zaprezentowano właśnie skandaliczną sztukę, jawnie obrażającą chrześcijan. Przedstawienie Rodrigo Garcii „Golgota Picnic” ma ukazywać libertyńską wizję ukrzyżowania Chrystusa. Przepełniona scenami seksualnymi i obelgami pod adresem samego Jezusa, jest oceniana jako parodia Męki Pańskiej i próba ośmieszenia kluczowej dla chrześcijan części Ewangelii.

Na scenie leży wiele hamburgerowych bułek, które mają parodiować rozmnożony chleb, aktorzy tańczą w rytm ostatnich słów Jezusa, w tle słychać ostrą muzykę gitarową. Francuski biskup Dominique Rey nazwał „dzieło” „obrazoburczą sztuką”, w której Jezus został przedstawiony jako „szaleniec, kundel, piroman, mesjasz AIDS, człowiek opętany przez Szatana i terrorysta”. Przeciwko niej protestowano już w Madrycie i Tuluzie. W czwartek 8 grudnia ponad 7,5 tys. uczestników zgromadziło czuwanie modlitewne w katedrze Notre-Dame w Paryżu.

Kontynuację czwartkowego czuwania stanowił paryski marsz. W niedzielę 11 grudnia ok. 3 tysiące katolików przeszło do teatru Rond-Point, gdzie odbywa się przedstawienie. Marsz został zorganizowany przez Instytut Civitas, przy współudziale Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X. „Francja jest chrześcijańska i chce taką pozostać” – głosił jeden z transparentów na czele pochodu. Protestujący skandowali również : „Chrystus poniżany, chrześcijanie oburzeni”. Na marsz kilku tysięcy chrześcijan próbowała odpowiedzieć francuska lewica. Pod teatrem zebrało się ok. 250 osób popierających sztukę, którzy hasłami o cenzurze chcieli dać do zrozumienia, iż przedstawienie w istocie nie jest niczym złym. „Nasze swobody przeciw ich nakazowi moralnemu”, „Nie dla cenzury, wszyscy razem dla kultury”- tymi hasłami posługiwała się hałaśliwa grupka lewaków, która katolickich tradycjonalistów nazywała mianem „faszystów”.

 

Źródło: Fronda.pl